wtorek, 1 lutego 2011

Hydraulika motoryzacyjna

Są samochody, które zmieniają historię motoryzacji i takie, które wchodzą do niej ze względu na swoją wyjątkowość. Citroen specjalizuje się w autach z tej drugiej kategorii. Zaczął modelem posiadającym zawieszenie hydropneumatyczne, wykorzystujące przewody hydrauliczne.
Przez dwadzieścia lat powstało ponad 1,5 mln tych samochodów. Zaprezentowany na salonie samochodowym w 1955 roku Citroen DS z miejsca ogłoszony został samochodem przyszłości, chociaż niektórzy twierdzili, że jest samochodem teraźniejszości, a po prostu wszystkie inne auta są przestarzałe.
Citroen DS stał się jednym z samochodów-symboli francuskiej motoryzacji. Używany był przez urzędników, występował w filmach. Luksusowy, zaprojektowany z rozmachem rozbudzał wyobraźnię.
Hydropneumatyczne zawieszenie było jednym z wyróżników modelu. W tym rozwiązaniu przewody hydrauliczne łączą poszczególne elementy zawieszenia hydropneumatycznego, układu hamulcowego czy hydraulicznie sterowanego sprzęgła. To był wynalazek, który miał zmienić samochody. Okazało się jednak, że jego wady były na tyle duże, że się kompletnie nie przyjął. Zawieszenie pneumatyczne stosowane było praktycznie tylko w samochodach marki Citroen.
Dzieło inżyniera Andre Lefebvre'a sprawia, że jazda staje się komfortowa, samochód niemal płynie nad jezdnią. Jednak dla klientów skala zastosowanych zmian była zbyt duża. Przewody hydrauliczne i inne elementy zawieszenia były awaryjne, a sposób prowadzenia nie wszystkim odpowiadał i wymagał przyzwyczajania.
Następcą DS był model CX, zaprezentowany w 1975 roku. Stylistycznie nawiązywał do epoki lat siedemdziesiątych, w tamtych czasach wydawał się znacznie nowocześniejszy od DS, który powstał dwie dekady wcześniej. Jednak z dzisiejszego punktu widzenia to właśnie DS jest ciekawszy. Także ten model posiadał wykorzystujące przewody hydrauliczne zawieszenie. Jednak niska jakość wykonania z początku produkcji, objawiająca się odpadającymi elementami wyposażenia wnętrza, czy nieszczelnością pompy w układzie zawieszenia zepsuły mu reputację, której nie poprawiły nawet silniki turbo zapewniające znakomite osiągi. W latach dziewięćdziesiątych CX zastąpiony został przez model XM, a ten z kolei w 2005 roku przez model C6, równie nowatorski designersko co poprzednicy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz